Don Murray urodził się 31 lipca 1929 roku w Los
Angeles. Zadebiutował rolą w
"Przystanku autobusowym", gdzie wcielił się w postać Beauregarda
"Beau" Deckera. Zagrał u boku Marilyn Monroe, której
bohaterka o imieniu Cherie była obiektem pożądania Deckera. Murray został nominowany za rolę w „Przystanku autobusowym” do Oscara w kategorii
najlepszy aktor drugoplanowy, niestety statuetki nie zdobył. W swojej karierze zagrał
w około 60 filmach. Można go było oglądać w takich produkcjach jak:
"Podbój Planety Małp", "Peggy Sue wyszła za mąż" czy
"Niekończąca się miłość". Po raz ostatni pojawił się na ekranie w
2017 roku w serialu "Twin Peaks", gdzie zagrał postać Bushnella
Mullinsa. Zmarł 2 lutego 2024 roku.
Autografy zdobyłam listownie w 2016 roku, pisząc na adres prywatny.
sobota, 3 lutego 2024
Ś. † P. DON MURRAY
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękny wpis... długopisem! Do dziś nie rozwiązałem problemu zdjęć tak by nadawały się do podpisu długopisem. Trzeba byłoby je drukować na dobrej drukarce laserowej, ale nie na papierze foto, co niestety oznacza słabszą jakość. Druk na papierze foto w zasadzie daje ten sam efekt powierzchni co odbitki w fotolabie lub na drukarce termosublimacyjnej. Z kolei korzystanie z fotograficznie drukarki atramentowej nie daje wystarczającej odporności na zamoczenie. Najlepsze byłyby produkty poligraficzne na jednostronnie powlekanym kartonie, ale to ma sens tylko przy większych nakładach. No trudno, zostają odbitki z fotolabu po których długopis się niestety nieco ślizga, a i trwałość napisów bywa różna, zależnie od użytego długopisu.
OdpowiedzUsuńNiestety, adresaci składają podpisy na zdjęciach przeróżnymi pisakami. W przypadku Dona Murray'a nie jest źle. Ostatnio polski aktor wyrył swój podpis z przerywanym śladem długopisu. Wygląda to naprawdę fatalnie. Na szczęście podpisał się też na odwrocie zdjęcia.
UsuńCzasami, gdy wysyłam większą (grubszą) przesyłkę to załączam dwustronny marker firmy Pilot, a gdy wysyłam coś na czym będzie niezbędny podpis jasnym markerem to wysyłam srebrnego Faber-Castell.
UsuńTen czarny Pilot to po prostu opcja atomowa. Tak głęboko wsiąka w zdjęcia, że nie ma najmniejszej szansy by np. usunąć personalizację z błyszczącego zdjęcia, co przy innych markerach jest stosunkowo łatwe.
Dwustronny marker firmy Pilot mam zawsze przy sobie, gdy proszę o autograf osobiście. Niezawodny!
UsuńGratulacje ;) Zapraszam na nowy post: https://autografymalutkiej.blogspot.com/2024/02/1272-adriana-kalska.html
OdpowiedzUsuńGratuluję! Zapraszam na nowy post podpisy-celebrytow.blogspot.com. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze super - gratuluje :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję kolejnego świetnego dodatku do kolekcji.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam również do mnie na nowy post z autografem.🔥
https://agrafy-kamila.blogspot.com/2024/02/101-junshiro-kobayashi.html