Jerzy Matałowski (01.02.1948 – 01.12.2013) – jeden z moich ulubionych aktorów, choć widziałam go w zaledwie trzech rolach. Mój numer jeden to Kolumb, czyli Staszek Skiernik z serialu „Kolumbowie”. Zawsze wzrusza mnie jego walka o wydostanie ukochanej dziewczyny z rąk gestapo w odcinku „Żegnaj Baśka”. Zwłaszcza sceny w kawiarni są niezwykle emocjonujące, gdy nieświadoma niczego Basia torpeduje plan Kolumba jego kolegów. Drugie miejsce na podium to starościc berdyczowski Andrzej Tarłowski w serialu „Czarne chmury”. Pojawia się dopiero w 6. odcinku, ale ma mocne wejście. Od razu wyczuwa rywala w osobie pułkownika Dowgirda, granego przez śp. Leonarda Pieraszaka. Andrzej, zazdrosny o piękną kuzynkę Annę, doprowadza do pojedynku. Miejsce trzecie – Franek w dosyć zapomnianym już filmie „Pierścień księżnej Anny”. Fabuła traktuje o chłopcach, którzy przenoszą się w czasie do 1406 roku i trafiają na zamek krzyżacki, a następnie na dwór księcia Janusza Mazowieckiego.
Aktor zmarł nagle w wieku 65 lat i został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie. Zdjęcie z autografem (wraz z kopertą opieczętowaną przez Polskie Radio i Telewizję) udało mi się kupić na jednej z aukcji.
No mi niestety nie udało mi się zebrać autografu od Pana Jerzego bo ja wtedy zaczęłam zbierać autografy , a Pan Jerzy jak występował to gościnnie w różnych serialach. Ostatnią jego rolą była rola w filmie ,, Chce się żyć ".
OdpowiedzUsuńAktor był zarejestrowany w jednej z agencji aktorskich. Wysłałam prośbę na adres tej agencji bodajże w 2010 roku, ale listu nie przekazali. Po śmierci aktora odesłali zdjęcia z notatką, że im przykro, ale Pan Matałowski nie żyje.
UsuńGratuluję! Zapraszam na nowy post podpisy-celebrytow.blogspot.com. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń